Dnia 22 września o godzinie 21.40 do stanowiska kierowania komendy powiatowej PSP w Wadowicach wpłynęło zawiadomienie o pożarze sadzy w kominie drewnianego domu w Marcyporębie – przysiółek Bachorowice. Dyżurny natychmiast zadysponował 3 zastępy z JRG Wadowice oraz samochód Magirus z drabiną. Następnie alarmował jednostki OSP Marcyporęba, Brzeźnica, Brzezinka. Nim na miejscu zdarzenia pojawiły się pierwsze zastępy straży ogień rozgorzał i opanował całe poddasze.
Dojazd do płonącego domu prowadziła bardzo wąska kamienista droga. Samochody pod dom podjechały z dwóch stron w tym również Zespół Ratownictwa Medycznego. W karetce udzielił on pierwszej pomocy właścicielowi domu a następnie przetransportował do wadowickiego szpitala. Wezwani pracownicy pogotowia energetycznego odcięli dopływ prądu. W tym czasie ratownicy zbudowali linie gaśnicze kierując prądy wody przez okna dachowe do środka budynku. Szalejący na poddaszu pożar nie odpuszczał trawiąc drewniane ściany, meble i wyposażenie. Zapas wody w samochodach kurczył się w zastraszającym tempie. Kierujący działaniami ratowniczymi wezwał dodatkowo zastępy z OSP Wysoka, Lgota, Sosnowice i Bęczyn. Gdy tylko ogień na górnej kondygnacji udało się opanować KDR wprowadził strażaków w aparatach ochrony dróg oddechowych do środka domu. Schodami weszli oni na górę i rozpoczęli dogaszanie. Poprzez oderwaną blacho dachówkę wyrzucali z pogorzeliska poddasza na zewnątrz wszystko co się jeszcze tliło i stwarzało realną szansę na ponowne rozpalenie. Akcja gaśnicza trwała do późnej nocy. Policja wspólnie ze strażą ustalają okoliczności tego zdarzenia.